Leszek Wójtowicz - strona główna
StartWydarzeniaBiografiaMP3GaleriaTeksty piosenekMediaBlogKsięga gościLinkiKontakt
 Księga gości
Wpisz się
Nr 1344
Dopisano: 17.07.2007
A propos pomidorów... polecam wszystkim wspaniały chłodnik, czyli hiszpańskie gaspacho. Roboty przy tym mało, a smakuje znakomicie... a jak orzeźwia :) Przepis dostępny jest w książce kucharskiej i w necie.

Pozdrawiam z nadzieją, że jeszcze nikt się nie roztopił :)
Autor: Maryla

Nr 1343
Dopisano: 15.07.2007
Słońce coraz mocniej przygrzewa. Ku mojej radości, bo bardzo lubię się opalać.
To, czy mamy do czynienia z politycznym teatrem, czy polityką teatralną, zweryfikuje czas.
A na otarcie (swoich) łez opowiem Wam dowcip:
Jak rozpoznać braci Kaczyńskich?
Otóż bardzo łatwo: jeden skończył prawo a drugi sprawiedliwość:)
Pozdrawiam słonecznie.
Autor: Zielona Gałązka

Nr 1342
Dopisano: 15.07.2007
Witam serdecznie po dłużej nieobecności u Szanownego Barda! Tak Was czytam i czytam i za cholerę nie mogę zrozumieć Waszych łez. (?) Przepraszam za wyrażenia, ale powiedzcie mi kiedy w polityce było cacy, cacy? Nie chcę się "rozwarszawiać" nad tym tematem, bo i po co? Przecież liczą sie czyny, a nie słowa - szczególnie w polityce. Płaczemy we własnych domach, szepcemy na podwórkach, modlimy się kościele, a na ulicy każdy umyka w swoją stronę, zamiast zebrać się do kupy i zrobić porządek w mieście, a potem w kraju. Nie chodzi mi o wywoływanie ulicznych burd, bo tym się porządku nie zrobi, ale o jedność w narodzie, o skupienie sił. Jakby wszyscy poszli na Warszawę, toby ją bez pardonu do Krakowa przenieśli, a może do Gniezna nawet. Nie ubliżając Warszawiakom, może byłoby lepiej? Pamiętacie komunistyczne hasło- W JEDNOŚCI SIŁA? Co z tego, że komunistyczne, ale mądre! Eee, nie będę się tu popisywać moją wiedzą na temat politycznych wydarzeń, bo żadna to wiedza. Nikt mnie nie zmusi do jedzenia galarety ze świńskich nóg i łbów. Tak jak tego nie lubię, tak nie lubię polityki! Ale może ktoś z Was chciałby poczytać sobie bloga Pana Szostkiewicza, to zainteresowanym podaję namiary - www.szostkiewicz.blog.polityka.pl
Pozdrawiam serdecznie Poetę, Pięśniarza, Barda i Artystę w jednej OSOBIE, którego wszystkie mądre treści czytam bardzo uważnie i z wielkim zainteresowaniem. I Was Sympatyczni! Buziaki dla Wszystkich od niżej podpisanej.
Autor: Insiera...

Nr 1341
Dopisano: 15.07.2007
Karuzela kręci się dalej, nabiera tempa.
Piszesz hb o "wybrańcach narodu". Chciałoby się powiedzieć - jaki naród, tacy wybrańcy, ale my też stanowimy naród.
A przedstawiciele narodu piszą list w obronie o. Rydzyka...
Jest on odpowiedzią na apel intelektualistów do władz Kościoła...
Być może za chwilę powstanie LiS...
Hej, przyśpieszyć na tej karuzeli, może odpadną ci, którzy jeszcze myślą i ci, którzy mają odwagę protestować...Pozostałych przypnie się pasami.
Gałązko, nie uodpornisz się, bo należysz do tej części narodu, która myśli, wyciąga wnioski i wie, co to moralność i honor.
Pozdrawiam serdecznie i słonecznej niedzieli życzę - Tobie Leszku i Twoim Gościom.
Autor: sosenka1

Nr 1340
Dopisano: 14.07.2007
Czytam hb i za okno spogladam.. Piękne rozjaśniające słońcem niebo..
I znowu na wpis hb - i znowu na to niebo..
Płakać mi się chce z tej bezsilności.
A przecież myślałam, że już się uodporniłam na polityczne manipulacje, dywagacje, perygrynacje, asocjacje i.. dedykacje.
Ech..
Autor: Zielona Gałązka

[ podstrona 80 z 348   początek ... | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | ... koniec ]

Wpisz się
Copyright © 2025 Leszek Wójtowicz. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Wykonanie strony Website