Leszek Wójtowicz - strona główna
StartWydarzeniaBiografiaMP3GaleriaTeksty piosenekMediaBlogKsięga gościLinkiKontakt
 Księga gości
Wpisz się
Nr 1144
Dopisano: 30.03.2007
"Brońcie życia narodu"

Ziemia Polska , ma być ziemią żywych, a nie umarłych. Dlatego rodzina polska ma rodzić żywe dzieci, nie trupy.
Jaka jest rodzina domowa taka tez będzie rodzina ojczysta - naród.
Jeśli rodzina domowa będzie rodzić żywych, to i naród będzie żył; jeśli rodzina domowa uszanuje dziecię, będzie uszanowany w tej ojczyźnie człowiek. Jeśli nie będą umieli uszanować maleńkiego życia, które rodzi się w komórce ogniska domowego, nie uszanują i życia obywateli, bo mordować nauczą się już w rodzinie. Naprzód będą mordować swoje dzieci, a potem innych obywateli. W ten sposób zamiast społeczności życiodajnej, będzie się wyrabiać społeczność morderców i naród będzie samobójczy. Zada sobie samemu śmierć własną ręką. i skończy się taki naród, i sprawdzi się to, co o niektórych narodach mówią słowami Pisma Świętego: "Imiona głupich będą wymazane z ziemi żyjących". (...) Pamiętajcie o nakazie wierności, o zasadniczym prawie: "Żyć i bronić życia, walczyć o życie: człowieka, rodziny, narodu!".


Słowa Prymasa Wyszyńskiego,którego tak wspominaliśmy dzisiaj w naszej rozmowei Drogi Leszku.
Pozdrowienia.
Autor: janek

Nr 1143
Dopisano: 28.03.2007
Figlarna Ewko!!!..a moglam...moglam-blaznice maja ten przywilej,ze wszystko im uchodzi {hehehe} i nie znaja pojecia-nie wypada.Blazenskiej czapki z glowy nie sciagajac-klaniam sie: panu Leszkowi w podziece za...kapitalne,blyskotliwe felietony,Figlarnej Ewce-ktorej w rznieciu glupa,mam nadzieje-dorownuje...i wsiem..gosciom tejze Ksiegi.
Autor: madame 5000

Nr 1142
Dopisano: 28.03.2007
Szanowny Panie HB! Na pseudo-coś tam reaguje się zazwyczaj pseudo poczuciem humoru więc nie miej pretensji i nie zarzucaj Gościom tej stronki, że Im czegoś brakuje. "Porady" Pana również psu na budę... Ja mam lepszą radę dla Pana - wspominasz Pan, żeś leciwy więc....

Jeśli męczy Cię podagra
nie zażywaj proszkow "Viagra",
cóż, że interes usprawnia
kiedy... zwanze nie poprawia?

Zgryźliwości robal Pana toczy,
tyle powiem Waści w oczy.
Lepiej zalej Pan robaka -
oto rada moja taka!


O kota też się Pan nie martw - Gospodarz przepada za kotami, a poza tym sam Pan wspomniał, że to "...człowiek niezwykle wrażliwy, szarmancki wobec dam i cierpliwy..." więc gryzmoły Pana jakoś nie trzymają się kupy...
Pozdrowienia dla Szanownego Gospodarza, czytających i piszących... Szczególne admiracje dla szczególnej błaźnicy Madam 5000.... Madam! Jak mogłaś.... :D:D:D
FE
Autor: figlarna_ewka

Nr 1141
Dopisano: 27.03.2007
No tak..
Dawno mnie tu nie bylo...
A tu takiie cos...
Powiedzialas Zielona Galazko, ze nigdy nie ujawnilabys opinii Ksiecia o innych osobach - zrobilas to w stosunku do siebie naruszajac tajemnice korespondencji, co jest brakiem zwyklej kindersztuby no i swinstwem , patrzyl nie patrzyl.
Moje listami sa listami moimi, niewazne jakie inwektywy zawieraja, jesli to mi nie odpowiada, to koncze korespondencje i szlus, przymusu nie ma.
W przytoczonym Ksieciuniowym liscie nie zauwazylam inwektyw, tylko przyjacielskie porady - akurat mnie to daloby do myslenia, no ale ja malostkowa nie jestem, cieszylabym sie, gdyby fachowiec obejrzal moje wypociny ( to bylo do wypocin moich, prosze tego personalnie nie brac ) i doradzil, bylabym naprawde wdzieczna.
Literatura ma to do siebie, ze wybrancow kocha, a nie kazdy wybrancem moze zostac, nie kazdemu Lwu Tolstoj.
I ja chcialabym pokazac lwi pazur, ale mi to w dziecinstwie obcieli, no coz...
Nie bede reportazy pisac, posiadam duza doze samokrytyki, natomiast chetnie czytam te dobrze napisane .
Reasumujac - tajemnica korespondencji jest rzecza swieta, rzecza niedopuszczalna jest jej pokiazywanie wskutek urazonej ambicji, czy z jakiegos innego powodu - duma w kieszen, przelknac slowa ( przyjaznej ) krytyki, starac sie ( jesli sie chce dalej pisac ), przyjac rady od tych, ktorzy naprawde wiedza lepiej i szlus.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich
Autor: tees

Nr 1140
Dopisano: 27.03.2007
Drodzy Goście Księgi,

w Krakowie od kilku dni świeci słońce. Wiosna zatacza coraz szersze koło i to już jest powód do radości. Zachłysnęłam się nią. Słucham wspaniałych utworów i raduję się. Czasem tak mało do szczęścia trzeba, czasem tak łatwo szczęście zgubić lub go nie dostrzegać. Życzę Wam wszystkim wiosny w sercach...

P.S. Przypominam, że dobre słowo i uśmiech nic nie kosztują, a wiele mogą zdziałać... Pozdrawiam ciepło-wiosennie i uśmiech przesyłam... :)
Autor: Maryla

[ podstrona 120 z 348   początek ... | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | ... koniec ]

Wpisz się
Copyright © 2025 Leszek Wójtowicz. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Wykonanie strony Website