|
|
|
Księga gości Wpisz się
 |
Nr 1089
Dopisano: 15.03.2007
|
Dobra, dobra Zielona Gałązko...
Wystarczy, że mój mąż (z zawodu fotgraf - też) tyle razy mnie ochrzanił o jakość zdjęć :( Nawet wiem o co Ci chodziło w Galerii, a TY wiesz o co chodziło mnie...
Pozdrawiam serdecznie i już siedzę cichutko :)
P.S. Stałam się szczęśliwą posiadaczką aparatu cyfrowego więc następne zdjęcia będą na pewno lepsze :)Przecież to właśnie od Ciebie dostałam program do poprawiania ich jakości :) Dziękuję... |
Autor: Maryla |
 |
Nr 1088
Dopisano: 15.03.2007
|
W kwestii formalnej : zaniechywanie to rozmyślnie użyte słowo :)
Podobnie jak zakańczawałam i wymyślnąłam. Taka niewinna zabawa literkami :) |
Autor: Zielona Gałązka |
 |
Nr 1087
Dopisano: 15.03.2007
|
Maryla
Mówimy w dwóch różnych językach. Ja nie mam nic do nastroju chwili i zachowanych na fotografiach wspomnień. Sama dawałam temu wyraz, wklejając archiwalne zdjęcia z czasu wojny, do moich dwóch ostatnio napisanych reportaży.
Nie mniej jednak w dobie techniki i dostępnych w każdym komputerze programów, niedbalstwem jest zaniechywanie możliwości estetycznego przedstawiania owych nastrojów :)
Gadał dziad do obrazu a obraz ani razu :) Ups.. |
Autor: Zielona Gałązka |
 |
Nr 1086
Dopisano: 15.03.2007
|
Moje Drogie Koleżanki
Ja nie mówię o jakichś wyszukanych fotograficznych zabiegach - mnie też daleko do profesjonalizmu. Miałam na myśli dyskretny retusz, dodanie kontrastu dla wymoczonych w mleku niektórych zdjęć.
Wiadomo, że ujęcia w Galerii, są zapisem chwili i nastroju ale taką kosmetykę robi się w dwie sekundy. I na pewno niejedna osoba wykonałaby ją dla Barda, gdyby tylko o to poprosił.
Nasza rozmowa oscyluje wokół tematu, czy warto komuś zwrócić uwagę, że ma plamę na sweterku :)
Zdania jak zwyle są podzielone i niech tak zostanie.
Wszak demokrację mamy no nie ? |
Autor: Zielona Gałązka |
 |
Nr 1085
Dopisano: 15.03.2007
|
Acha i jeszcze jedno:
do Galerii zaglądam codziennie i zaglądać nadal będę... Nie przeraża mnie jakość zdjęć, cieszę się z każdego, które się tam ukaże :)
Zdjęcia, które zrobiłam, są marnej jakości, ale stanowią dla mnie ogromną wartość emocjonalną. Myślę, że Bard myśli podobnie jak ja. A może się mylę? |
Autor: Maryla | [ podstrona 131 z 348 początek ... | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | ... koniec ] Wpisz się
|
|